Espresso GT – w drodze po trzecie Ś&G Berlin
Berlin ma szczególne miejsce w naszych sercach. To tam dwa lata temu odbyło się pierwsze w historii zagraniczne Śniadanie & Gablota, kiedy spełniliśmy swoje wielkie marzenie o Śniadaniu w Classic Remise. Frekwencja przerosła najśmielsze oczekiwania, co tylko utwierdziło nas w przekonaniu, jak wspaniałą mamy społecznością, gotową jeździć z nami również za granicę. 28 sierpnia wracamy do stolicy Niemiec, jednak tym razem mamy dla Was coś nowego!
Zmiana
Po dwóch świetnych edycjach w Classic Remise stwierdziliśmy, że czas poszukać czegoś świeżego. Wiedzieliśmy, że chcemy wrócić do Berlina, ale w zupełnie nowym wydaniu. Rozglądając się w mediach społecznościowych za ciekawymi berlińskimi projektami, naszą uwagę zwróciła pewna szybko rozwijająca się lokalna samochodowa społeczność o wdzięcznej nazwie „Espresso GT”. Ta zapoczątkowana w 2020 roku idea skupia w sobie właścicieli klasyków i kolekcjonerskich samochodów z Berlina i okolic, którzy raz w miesiącu spotykają się na kawie i croissancie w koncepcie Craftwerk. Wydarzenia są otwarte, więc każdy może wpaść i dzielić się motoryzacyjnymi historiami, czy kulturalnie pokopać w oponkę. Brzmi znajomo? Śniadaniohollycy na pewno poczują się jak w domu.
Nie mniej ciekawy jest sam Craftwerk. Zlokalizowana w dzielnicy Lichtenberg warsztatowa przestrzeń powstała w miejscu opuszczonej przemysłowej piekarni dawnej sieci Konsum, działającej we wschodnim Berlinie od lat 40. XX wieku. Postkomunistyczny ceglany budynek i industrialny plac tworzą świetny klimat i równie świetną fotograficzną scenerię. Esencją Craftwerku jest współdzielony motocyklowy warsztat, który służy całej społeczności zgromadzonej wokół tego miejsca. Dołączając do klubu możemy w pełni korzystać z dostępnej przestrzeni i wszystkich narzędzi, żeby popracować nad swoim motocyklowym czy samochodowym projektem. Na miejscu mamy także kawiarnię, a nawet salę eventową z rzutnikiem, na której wyświetlane są wyścigi Formuły 1 czy Moto GP. Całość robi niesamowite wrażenie, a przede wszystkim daje poczucie, którego jako petrolheadzi mocno poszukujemy – to miejsce ma duszę.
Zarówno za Espresso GT, jak i Craftwerkiem stoi przesympatyczny człowiek orkiestra – Max Funk. Bliskie jego sercu są zarówno motocykle jak i klasyczne samochody, z tego powodu organizuje też regularnie Espresso TT poświęcone motocyklom. Kiedy po raz pierwszy skontaktowaliśmy się z Maxem w sprawie wspólnego eventu reakcja było tylko jedna – robimy! Nasza rozmowa odbyła się zaledwie kilka dni przed kwietniową odsłoną Espresso GT. Oczywiście nie mogliśmy przepuścić takiej okazji, dlatego chwilę później, w bliskim nam spontanicznym stylu, pakowaliśmy się już do Berlina, żeby doświadczyć klimatu Espresso GT na własnej skórze!
Espresso z nutą benzyny
Niedzielny kwietniowy poranek na Alexanderplatz w Berlinie. Prognozy dopisały – poranne promienie słońce wyłaniają się leniwie zza słynnej wieży telewizyjnej, co rozbudza w nas nadzieję, że Espresso GT uda się wspaniale. Marząc o wielu espresso po nieprzespanej nocy w autokarze umawiamy się z Łukaszem, naszym człowiekiem od zadań specjalnych i najlepszym lokalnym przewodnikiem. To właśnie Łukasz oprowadził nas w zeszłym roku w sobotni wieczór po różnych ciekawych gastronomicznie miejscach w centrum Berlina, co mocno utrudniło niektórym punktualne dotarcie na niedzielne główne wydarzenie.
Chwilę później srebrne BMW M3 E46 Łukasza pojawia się na horyzoncie i jesteśmy gotowi na główne danie dnia. Craftwerk zlokalizowany jest we wschodnim Berlinie, więc mamy chwilę czasu na plotki podczas przemierzania sennych jeszcze ulic miasta. Łukasz regularnie bywa na Espresso GT, więc opowiada nam parę smaczków z poprzednich odsłon, co jeszcze bardziej nas nakręca.
Dojeżdżamy na miejsce jako jedni z pierwszych, choć na placu wita nas już kilka pięknych klasycznych Porsche 911. Fani Porsche będą tu w siódmym niebie. Przekrój modeli tej marki, ich generacji i odmian jest tutaj fascynujący. Co chwilę pojawia się kolejna jeszcze bardziej szalona 911-tka, w jeszcze ciekawszym kolorze. Espresso GT jest mocno „klasyczne”, więc to głównie starsze samochody dominują na parkingu, choć nie brakuje też nowszych rodzynków jak choćby 911R. Zjawiła się też mocna ekipa amerykańskich klasyków z gangsterską Chevy Impalą na czele, choć nie mniejsze wrażenie zrobił na nas piękny Citroen DS w wersji bez dachu i kultowy Land Rover z lat 60. Tak jak na ŚnG, każdy znajdzie tu coś dla siebie.
Podczas gdy zjeżdżały się kolejne samochody udaliśmy się z Łukaszem na wyczekiwaną kawkę do kawiarni Craftwerku. Wyposażeni w americano i świeżego croissanta byliśmy gotowi żeby poznać nowych kolegów. Ludzie Espresso GT są bardzo otwarci i pełni pozytywnej energii. Sami chętnie zagadują i z pasją dzielą się opowieściami o swoich pojazdach. Od razu czuję, że nadajemy na tych samych motoryzacyjnych falach, co jeszcze bardziej cieszy mnie w kontekście naszej nadchodzącej polsko-niemieckiej integracji. W międzyczasie złapaliśmy też Maxa, który w przerwie między ogarnianiem placu, otwieraniem szlabanu i rozmawianiem z gośćmi, zdążył opowiedzieć nam o swoich planach na odbudowę swojego kampera, którego co ciekawe odrestaurowuje w Polsce. Zdradził też, że jego głównym daily jest Dodge Dart Wagon z 1966 i to jego najchętniej wybiera w trasę gdziekolwiek się udaje.
W tym momenciu na głównym placu zrobiło się małe poruszenie. Wiedząc, że na wydarzeniu pojawiają się regularnie auta pokroju Lancii Stratos, czy BMW M1 byliśmy ciekawi co tym razem nas zaskoczy. Nasze rozmyślania przerwało ciemnozielone klasyczne Maserati Ghibli, w którego towarzystwie na teren imprezy wjechało biało-czerwone Renault 5 Turbo, wprawiając w osłupienie zgromadzoną publikę. Właściciel zdecydowanie wie jak skraść show, nawet wokół tak wspaniałych maszyn, które pojawiły się tego dnia w Craftwerku.
Razem możemy więcej
Wizyta na Espresso GT zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Atmosfera, która panuje w Craftwerk Berlin uzależnia, a ludzie oczarowują człowieka swoją otwartością i energią. Nie możemy się doczekać, żeby przedstawić Wam tą społeczność i posłuchać tych wszystkich świetnych historii na naszym wspólnym wydarzeniu. To wszystko już 28 sierpnia w Craftwerk Berlin. Obiecujemy dużą dawkę motoryzacyjnych emocji, a co najważniejsze, to my i Wy będziemy tego częścią! Do zobaczenia w Berlinie!
Śniadanie & Gablota x Espresso GT
28.08.2022 | 09:00-14:00
Craftwerk Berlin
Josef-Orlopp-Straße 56, 10365 Berlin
Więcej szczegółów na temat wydarzenia znajdziecie tutaj!