#4 Piach w Filiżance – Odcinek 3 | Dakar 2024

#4 Piach w Filiżance – Odcinek 3 | Dakar 2024

Kolejny wymagający etap rajdu Dakar za nami. A w nim: przebite opony, dachowania i zderzenia na trasie. Zapraszamy na czwartą w serii relację z bezdroży Arabii Saudyjskiej.

Migawka dnia

Wczorajszy dzień był wyzwaniem dla całej stawki. Nasser Al-Attiyah z trzema przebitymi oponami, wygięte elementy zawieszenia w pojeździe Michała Goczała, a to dopiero początek. Etap był jednym z kilku „półmaratonów”. Oznacza to, że po przejechanym odcinka, mechanicy mają jedynie dwie godziny na naprawienie uszkodzeń, a nie było ich mało.

Zacznijmy jednak od jednośladów. Jeden z topowych kierowców Sam Sunderland, który 2 edycje temu wygrał klasę motocykli, musiał wycofać się z rajdu po usterce uniemożliwiającej dalszą walkę. Odcinek w najkrótszym czasie ukończył Kevin Benavides, którego dzielnie gonił Ricky Brabec. Ostatnie miejsce na podium zajął Adrien Van Beveren.

BENAVIDES Kevin (arg), Red Bull KTM Factory Racing, KTM, A.S.O./Charly Lopez

Nasser Al-Attiyah ukończył odcinek na 3 oponach. Po wykorzystaniu obu kół zapasowych zdecydował na dojechanie ostatnich 30 kilometrów pomimo usterki. Wczorajszy etap wygrał Lucas Moraes, który swoją przygodę z Dakarem zaczął zaledwie rok temu. Na czele stawki generalnej stoi obecnie Toyota, prowadzona przez lokalnego kierowcę Yazeeda Al Rajhi z Carlosem Sainzem tuż za nim.

200 AL-ATIIYAH Nasser (qat), BAUMEL Mathieu (fra), Nasser Racing, Prodrive Hunter, A.S.O./Charly Lopez

Po ponad 700 kilometrach zmagań, Eryk Goczał musiał wczoraj ustąpić miejsca na szczycie Mitchellowi Guthrie, stawiającemu się na finiszu zaledwie minutę wcześniej, ale Polak nadal prowadzi w klasyfikacji generalnej swojej kategorii. W klasie ciężarówek równie zacięta walka. Dwie czeskie ekipy wysunęły się na czoło etapu, spychając ekipę Boss Machinery Team De Rooy na trzecią pozycję. Pierwszą załogą na mecie była ciężarówka Instaforex Loprais Praga. Ekipy Dakar Classic walczyły dzisiaj o przetrwanie. Wiele pojazdów zakopało się na wydmach. Na szczęście z pomocą przyszli lokalni widzowie i inne drużyny, ostatecznie wyciągając wszystkich z opresji. Stawkę otwiera Carlos Satoalalla Milla w Toyocie Land Cruiser. Co ciekawe, na drugiej pozycji stoi obecnie dwójka Czechów walcząca o złoto w malutkiej Skodzie 130LR.

Skoda 130LR, zdjęcie przed startem w Rajdzie Dakar 2023

Polacy na Rajdzie

Hołowczyc odbił sobie poprzedni dzień, kiedy przez wypadek musiał zrezygnować z ukończenia etapu. Trzeci etap ukończył w pierwszej połowie stawki, na 25 pozycji. Magdalena Zając z Jackiem Czachorem dzisiaj na 57 miejscu. Jak przekazał nam Radosław Bomba z zespołu PROXCARS:
Magda z Jackiem zakończyli odcinek. Zrobiliśmy serwis, na który mieliśmy tylko 2 h. Teraz jadą na kamp, gdzie śpią w namiotach, a auta stoją w parku zamkniętym – komentował dalej członek zespołu. Serwis ruszył na następny biwak, na który mamy 530 km, z zawodnikami widzimy się jutro po odcinku.
Załoga opowiada o tym, jak z każdym kolejnym odcinkiem, te same odległości mają zupełnie inną charakterystykę wraz z rosnącym zmęczeniem. Po pierwszych trzystu, kiedy człowiek całkiem jeszcze dobrze się czuje, jest właściwie jak skowronek i mówi sobie, że jeszcze tylko 120. To 120 to mykniemy w godzinkę i jesteśmy na mecie. Okazuje się, że to 120 to jest gorsze, niż to 300 było. Człowiek jest po prostu dorżnięty do końca. – Mówiła Magdalena w krótkim sprawozdaniu dla Śniadanie & Gablota.

Wczorajszy dzień holenderska ekipa z Darkiem Rodewaldem ukończyła 16 minut za podium. Pokonani przez dwie czeskie załogi podczas trzeciego etapu, plasują się obecnie na drugiej pozycji w stawce generalnej.

602 LOPRAIS Ales (cze), VALTR Jr Jaroslav (cze), STROSS Jiri (cze), Instaforex Loprais Praga, Praga V4S DKR, A.S.O./F.Lefloc’h/DPPI

Goczałowie również nie mieli tyle szczęścia jak na wcześniejszych etapach rajdu. Eryk drugi, Marek trzeci, a Michał dopiero na 27 pozycji z bardzo niefortunnych powodów. Ich T3-ka chciała wyprzedzić wolniejszy samochód, kiedy ten zaczął zawracać… To spowodowało zderzenie, wyginające komponenty zawieszenia pojazdu polskiej ekipy. Na początku wydawało się, że wszystko jest sprawne, ale element urwał się… Dachowanie zakończyło się lądowaniem pojazdu na jego boku. Jedna z załóg Toyoty, pomogła w postawieniu wywróconego samochodu. Drużyna dojechała mocno zmęczonym Taurusem na 27 pozycji. O zmaganiach Polaków w Dakar Classic przeczytajcie w Dakarowym Deserze.

Dakarowy Deser

W 2021 roku, organizatorzy rajdu postanowili stworzyć nową kategorię dla pojazdów klasycznych. Podróżują oni tą samą trasą, pokonując te same przeszkody, co konkurenci. Pojazdy z lat 80. i 90. mogą powrócić na tory Dakaru w w formule rajdu na regularność. Na inaugurację koncepcji w rywalizacji wystartowały 23 samochody i ciężarówki. Od tamtej pory klasa ograniczona jest do około 100 ekip, a tegoroczna edycja przyciągnęła 78 zespołów z całego świata, w tym aż cztery z Polski.
Zespoły i pojazdy w kategorii Classic w edycji 2024:

  1. Łukasz i Michał Zoll w Porsche 924
  2. Tomasz Staniszewski i Stanisław Podstawka w Porsche 924
  3. Michał Horodeński i Arkadiusz Salaciński w Toyocie HDJ 80
  4. Dominik Ben i Katarzyna Malicka w Suzuki Vitarze zwanym COCO LOCO
fot. P-Rally Team

Ciekawą historią jest start załogi P-Rally Team w dwóch Porsche 924 Turbo, zainspirowanej udziałem w Dakarze dwóch 924 w 1981 roku. Najlepiej z Polaków radzą sobie Michał Horodeński i Arkadiusz Salaciński w Toyocie HDJ 80, którzy obecnie zajmują 28 pozycję w stawce. Na ten moment wszystkie polskie załogi w kategorii Classic kontynuują rywalizację. To dopiero 4. dzień rajdu, ale zawodnicy pokonali już ponad 2000 kilometrów. Klasyczne pojazdy są niezwykłym widokiem pośród nowoczesnych potworów, startujących w pozostałych kategoriach i zdecydowanie wyróżniają się z tłumu. Kategoria Classic stale się rozwija i przyciąga coraz więcej zainteresowania wśród fanów legendarnych maszyn.

710 CALZI Stefano (ita), FIORI Umberto (ita), Motortecnica Racing Team, Mitsubishi, Dakar Classic