Super S Rally 2019

Super S Rally 2019

„Myślałem, że to będzie prostsze, przynajmniej na Google Maps wyglądało łatwiej!”

Założeniem 24h Super S Rally 2019 było sprawdzenie, czy da się zjeść 6 śniadania w 6 miastach, w których odbywa się Śniadanie & Gablota, w czasie 24 godzin. Do trasy przejazdu dodaliśmy jeszcze Olsztyn, z którego startowaliśmy. Do krainy tysiąca jezior udaliśmy się dzień wcześniej, prosto po wizycie w Car House, w którym przygotowywaliśmy auta do trasy. Ciekawostka turystyczna, w Olsztynie od 22:00 do 06:00 obowiązuje prohibicja i nie prowadzi się sprzedaży alkoholu. Dlaczego Olsztyn skoro nie organizujemy tam ŚnG? Bo to stamtąd pochodzą nasi idole Marian Bublewicz i Krzysztof Hołowczyc, a poza tym jest tam pięknie i można odpocząć nad wodą.

Przed samym startem Super S Rally pojechaliśmy na ul. Lubelską 40 w Olsztynie, gdzie mieścił się niegdyś salon NISSANA (obecnie KIA) prowadzony przez Bublewicza. W sobotę 13 lipca o godzinie 10:00 wyruszyliśmy spod olsztyńskiego Motoklubu w trasę tworzącą ogromne „S” na mapie Polski. Jak się okazało wcale nie było to takie proste, a żeby utrzymać plan w ramach czasowych na tak długim odcinku, trzeba było się sporo nakombinować, omijać zamknięte drogi, wypadki i wakacyjne korki. Początkowo chcieliśmy przebyć te trasę samemu, ale przed samym wyjazdem zgłosiły się do nas dwie ekipy, które miały ochotę nam towarzyszyć i nie mogliśmy im odmówić. Z Olszyna do Gdyni wystartowaliśmy w trzech zespołach: Team ŚnG powered by Rentis, Team Kitty Cat i Team Granda.

1. Checkpoint Gdynia

Słoneczne Trójmiasto i pyszne śniadanie w Przystanek Orłowo. Trójmiasto żyje pełnią sezonu urlopowego. Jest pięknie i klimatycznie. Bardzo dobre warunki do jazdy, wszyscy w doskonałych humorach. Podczas śniadania dostaję wiadomość od niejakiego Filipa S. o następującej treści „Cześć, poczekajcie proszę na mnie parę minut. Jadę właśnie do Was z Łodzi i chcę zaliczyć kawałek trasy.” Traktuję to dość luźno, ale piętnaście minut przed naszym planowanym odjazdem faktycznie pojawia się Samotny Wilk w swoim niebieskim Clio RS Gordini. Filip zadeklarował, że jedzie z nami tylko do Łodzi. ŚnG Trójmiasto tworzą: RCP Exhausts oraz PHOYTEQ

2. Checkpoint Poznań

Trudny dojazd. Zablokowana główna trasa, objazdy przez wsie, malownicze pola, omijanie korków, wypadki, potężne oberwanie chmury. Mimo małych przeszkód do Hotelu Vivaldi udaje nam się dotrzeć w planowanym czasie około 17:00, a tam prawdziwa uczta i bardzo liczna reprezentacja poznańskich Śniadaniohollyków! Genialna wiara! Poznań jak zwykle zaskakuje dbałością o szczegóły. ŚnG Poznań tworzą: Pit Lane Blog, Darek Kurkowiak – fotografia, Car Spotted: Wielkopolska

3. Checkpoint Łódź

Dla Śniadanie & Gablota Łódź to dom, tutaj zawsze gramy przy pełnych trybunach! Do Caffe przy Ulicy Teofilów dojeżdżamy przed 21:00. Pełen parking! Czeka na nas domowy sernik, kawa i nasi ludzie. Na checkpoincie zjawiają się również cukiernicy R. Dybalski, którzy w dowód uznania dla naszego przejazdu przez Polskę wręczają nam czekoladowego Mercedesa 300SL i Porsche. W tym momencie z przyczyn zdrowotnych odpada od nas Team Granda, ale za to Samotny Jeździec decyduje się na dalszą podróż z nami. Rozpoczynamy 12-tą godzinę przejazdu i opuszczamy Ziemie Obiecaną w eskorcie nocnej straży. ŚnG Łódź tworzy: tejsted

4. Checkpoint Warszawa

Nocny checkpoint. Dopadają nas pierwsze oznaki zmęczenia. Załapujemy się na jeszcze otwartą Warszawa Powiśle i Viaduct. Szybki checkpoint, bo przed nami trudna nocna jazda na południe. Samotny Wilka kończy przegryzać oliwkę z pizzy, odkłada spokojnie telefon do kieszeni i informuje nas „dobra, sytuacja wygląda tak, żona i tak już nie chce ze mną rozmawiać, wiec jadę z Wami do końca!” Ten gość zdobywa nasze serca. Zaczyna się najdłuższy odcinek naszego przejazdu i najtrudniejszy. ŚnG Warszawa tworzą: autoGALERIA.pl, Romek R.

5. Checkpoint Kraków

Noc jest trudna, mglista, deszczowa, słabsze drogi. Coraz częściej zmieniamy się za kierownicą. Mamy zapas czasu, dlatego do Błonia Bistro jedziemy przez magiczny Ojcowski Park Narodowy i czekamy na wschód Słońca pod Maczugą Herkulesa. Niesamowite kręte odcinki rozgrzewane pierwszymi porannymi promieniami. Na checkpoincie w Krakowie czeka na nas już Rafał z rogalikami, bułkami i kawą. Dochodzi szósta rano, a on nie czeka sam! Ku naszemu zdziwieniu przyjeżdża kilka osób, które zerwały się o tej piekielnej porze w niedzielę, żeby sprawdzić komu jeszcze się tak bardzo nie chciało wstać jak im. Odwiedza nas zadbaneauto.pl, które daje nam garść upominków, które rozdajemy Śniadaniohollykom. W Krakowie Team Kitty Cat przyjmuje dodatkowe wyzwanie – pojechać do Zakopanego, zrobić sobie zdjęcie z białym misiem, kupić łoscypki i dotrzeć na śniadanie we Wrocławiu przed południem. ŚnG Kraków tworzy: Rafał Pilch Photography

6. Checkpoint Wrocław

Ostatni odcinek Kraków – Wrocław. Po drodze przystanek w La Squadra Ristorante. Niedziela, 14 lipca 09:30, docieramy do Unikat Motorworks. META! Po 23 godzinach i 30 minutach dojeżdżamy na ostatnie śniadanie. Pada deszcz, ale już czeka na nas ekipa niestrudzonych wrocławskich Śniadaniohollyków. Do Wrocławia przyjeżdża liczna delegacja z Łodzi, która eskortuje nas na śniadanie. Finalnie do mety docierają trzy ekipy: Team ŚnG powered by Rentis, Samotny Wilk i Team Kitty Cat (wykonują zadanie i na śniadanie dojeżdżają o 11:30). Zrobiliśmy to. 7 miast. 6 śniadań. 1647 km. 23 godziny 30 minut. Jedna wielka rodzina! ŚnG Wrocław tworzą: Wrocławskie car spoty, czasem w niedzielę, zwykle w soboty, KP fotografia

Widzieć Was na checkpointach, to była ogromna radość, taka czysta i głęboka przyjemność. Od trzech lat wspólnie budujemy społeczność, która ma gdzieś pojęcie „podziały” i zobaczenie całej tej rodziny w 24 godziny, to było coś! Na słowa uznania zasługują wszystkie zespoły ŚnG Polska za swoje zaangażowanie w Super S Rally 2019, przygotowanie checkpointów i posiłków. To była niesamowita podróż przez malowniczą Polskę, cudowną o tej porze roku, a jeszcze bardziej wyjątkową dzięki Wam. Ludziom, którzy znaleźli tutaj swoje miejsce. Postanowiliśmy, że Super S Rally to nie koniec. Szykujemy coś większego i niebawem ruszamy w kolejną podróż!

Super S Rally 2019 napędzał: Rentis – wypożyczalnia samochodów

Partnerzy: KP Fotografia, Car-House, Car-House Sklep, Studio_Graffix,

Oprawę graficzną ŚnG Super S Rally 2019 wykonał Kamal Design